Niemiecki Obóz Zagłady Auschwitz i Birkenau

Niemiecki Obóz Zagłady Auschwitz
Powstanie obozu
Projekt utworzenia obozu w Oświęcimiu powstał w 1939 r. Głównym powodem, dla którego zrodził się ten plan były przepełnione więzienia i obozy koncentracyjne na
Śląsku oraz stale rosnący ruch oporu. Projektodawca - Oberfuehrer SS Arpad Wigand, na miejsce powstania kolejnego obozu koncentracyjnego wyznaczył
Zasole - dzielnicę Oświęcimia, w której istniały koszary po armii polskiej. Ostatecznie lokalizacja ta spotkała się z akceptacją wyższych władz SS i 27 kwietnia 1940 r,
Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz założenia obozu.
Jego komendantem został w maju tego roku Rudolf Hoess. Przeprowadził on prace przygotowawcze i rozbudowę Auschwitz rękoma kilkuset oświęcimskich Żydów. 20 maja 1940 roku do Auschwitz przywieziono 30 więźniów, będących niemieckimi kryminalistami i nadano im numery od 1 do 30. Faktyczna jednak data uruchomienia Auschwitz to 14 czerwiec 1940 roku, kiedy to nadjechał pierwszy transport - ponad 700 polskich więźniów politycznych oraz kilku polskich Żydów. Na rękach wytatuowano im podobnie jak poprzednim więźniom numery - trwały ślad pobytu w piekle. Odtąd numery zastąpiły imiona, a wraz z nazwiskiem odbierano człowieczeństwo. Na powitanie więźniowie usłyszeli: Zdrowi i młodzi mają tu prawo żyć trzy miesiące. Wyjście stąd prowadzi przez komin.
Jego komendantem został w maju tego roku Rudolf Hoess. Przeprowadził on prace przygotowawcze i rozbudowę Auschwitz rękoma kilkuset oświęcimskich Żydów. 20 maja 1940 roku do Auschwitz przywieziono 30 więźniów, będących niemieckimi kryminalistami i nadano im numery od 1 do 30. Faktyczna jednak data uruchomienia Auschwitz to 14 czerwiec 1940 roku, kiedy to nadjechał pierwszy transport - ponad 700 polskich więźniów politycznych oraz kilku polskich Żydów. Na rękach wytatuowano im podobnie jak poprzednim więźniom numery - trwały ślad pobytu w piekle. Odtąd numery zastąpiły imiona, a wraz z nazwiskiem odbierano człowieczeństwo. Na powitanie więźniowie usłyszeli: Zdrowi i młodzi mają tu prawo żyć trzy miesiące. Wyjście stąd prowadzi przez komin.


Niemiecki Obóz Zagłady Birkenau
Powstanie obozu
Do dnia 1 marca 1941 roku, w obozie osadzono około 11 tys. więźniów, w większości Polaków. Wtedy przybył tu Himmler i rozkazał rozbudować Auschwitz tzw.
Stammlager obóz macierzysty oraz stworzyć we wsi Brzezinka (Birkenau) nowy obóz - Auschwitz II, mający stać się miejscem masowej zagłady Żydów.
Budowę rozpoczęto w październiku 1941 r, a już w marcu 1942 r przywieziono tu kilka tys. więźniów. Podcza wizyty w obozie Himmler obserwował zagazowanie Żydów.
Efektem jego przemyśleń była budowa olbrzymich komór gazowych z krematoriami, w których likwidowano setki tysięcy Żydów z całej Europy.
Z czasem powstał także Auschwitz III złożony z kilkudziesięciu podobozów polegających głównie na niewolniczej pracy w fabrykach, hutach, kopalniach lub innych niemieckich firmach i placówkach. Miejsca utworzenia takich podobozów to : Chorzów, Rydułtowy, Świętochłowice, Gliwice, Zabrze, Katowice, Sosnowiec.
Z czasem powstał także Auschwitz III złożony z kilkudziesięciu podobozów polegających głównie na niewolniczej pracy w fabrykach, hutach, kopalniach lub innych niemieckich firmach i placówkach. Miejsca utworzenia takich podobozów to : Chorzów, Rydułtowy, Świętochłowice, Gliwice, Zabrze, Katowice, Sosnowiec.


Oprawcy z Auschwitz i Birkenau
Obóz Auschwitz był doskonale zorganizowaną, prężnie funkcjonującą fabryką, w której stosowano przemysłowe metody zabijania. Mordowanie setek tysięcy podludzi wymagało
sporych sił i środków, stąd tak rozbudowana administracja i liczny personel obozu. Nie brakowało wśród nich sadystów, którzy znęcali się nad więźniami ot tak, dla rozrywki.
Pełna lista funkcjonariuszy SS z obozu liczy ponad 8 tysięcy nazwisk - wynika z ustaleń krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, prowadzącego od lat śledztwo oświęcimskie.
Większość esesmanów było ludźmi z nizin społecznych. Spośród badanej grupy aż 70 proc. zakończyło edukację na szkole podstawowej. Wyższe wykształcenie posiadało zaledwie 5,5 proc. zbrodniarzy. Wśród nich lekarze prowadzący pseudomedyczne doświadczenia. Niekwestionowanym królem był dr Josef Mengele, Anioł z Auschwitz, człowiek o twarzy dziecka, znany z eksperymentów nad tzw. ciążą mnogą czy też dziedziczeniem cech u karłów i bliźniąt.
Obozem zarządzali komendanci, Rudolf Hoss, Arthur Liebechenschel i Richard Baer.
Większość esesmanów było ludźmi z nizin społecznych. Spośród badanej grupy aż 70 proc. zakończyło edukację na szkole podstawowej. Wyższe wykształcenie posiadało zaledwie 5,5 proc. zbrodniarzy. Wśród nich lekarze prowadzący pseudomedyczne doświadczenia. Niekwestionowanym królem był dr Josef Mengele, Anioł z Auschwitz, człowiek o twarzy dziecka, znany z eksperymentów nad tzw. ciążą mnogą czy też dziedziczeniem cech u karłów i bliźniąt.
Obozem zarządzali komendanci, Rudolf Hoss, Arthur Liebechenschel i Richard Baer.


Archiwalne i Fabularne Filmy